Często mówi się, że ludzie są leniwi i nieodpowiedzialni, jeśli chodzi o odwoływanie wcześniej umówionych wizyt, szczególnie w branży medycznej. Przyjmuje się, że niepojawienie się pacjentów sprawia, iż lekarze pozostają bez zajęcia, kliniki tracą dochody, a inni pacjenci muszą dłużej czekać. Ale czy to rzeczywiście przejaw niedbałości – czy może warto spojrzeć na to inaczej?
Zastanówmy się, czy przekonanie, że ludzie po prostu są nieuważni, rzeczywiście jest słuszne.
Przeanalizowaliśmy dane naszych klientów z 2024 roku, koncentrując się na liczbie rezerwacji i ich anulowań. Co odkryliśmy? Każdego miesiąca odnotowywano ponad 26 000 rezerwacji i prawie 5 500 odwołań. To oznacza, że 20% wszystkich wizyt zostało anulowanych. Choć na pierwszy rzut oka może to wydawać się niepokojące, w rzeczywistości jest to pozytywny sygnał – i oto dlaczego.
Dzięki automatycznym przypomnieniom od Qticket – wysyłanym e-mailem, powiadomieniami w aplikacji oraz SMS-em – pacjenci nie tylko pamiętają o zbliżających się wizytach, ale mają także szybki i wygodny sposób ich odwołania, jeśli ich plany się zmienią. Co piąty klient skorzystał z tej możliwości. A teraz wyobraź sobie, że jedynym sposobem odwołania wizyty byłby telefon do centrum obsługi i 10 minut oczekiwania na połączenie. Ilu faktycznie by to zrobiło? A ilu zwyczajnie by zapomniało?
Wniosek? Ludzie nie są lekkomyślni – po prostu potrzebują rozwiązań, które są łatwo dostępne i wygodne. Oferując prosty i płynny proces odwoływania wizyt, kliniki zmniejszają straty finansowe, eliminują zbędne koszty związane z call center i optymalizują zarządzanie harmonogramem. Liczby mówią same za siebie.